żyjąc umieram powoli, albo
umierając żyję jeszcze niestety
za woalem codzienności
kryję niecodzienność, która
wysysa mnie ze mnie
chowa bliznę.
przestaję pamiętać,
niepamiętać zaczynając
cierpię
nie żegnam się z życiem.
umieram jeszcze niestety
żyję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz