odpocznijmy.

Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 30 grudnia 2014


Krótki wiersz o zupie, której nie ma


Kupiłam dziś słoik przecieru pomidorowego

tak cholernie frustruje,
odklejona etykieta
emanuje niedoskonałością,
jest niedociągnięciem

irytuje irytującą irytacją

niech spada,
wypiję piwo,
nie potrzebuję zupy

Ciebie też nie.


























Autor: aneta o 14:02
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Archiwum bloga

  • ►  2017 (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2015 (10)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (2)
  • ▼  2014 (39)
    • ▼  grudnia (6)
      • Krótki wiersz o zupie, której nie ma Kupiłam dz...
      • święty spokój wszędzie wokół mnie wokół WESOŁ...
      • won't you stay? I don't wanna fall in love we're r...
      • I chociaż wiem czego mogę się spodziewać,  nie sp...
      • żyjąc umieram powoli, albo umierając żyję jesz...
      • Pomimo Twojej niezmiernie irytującej postawy i wn...
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (2)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (7)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (4)
    • ►  maja (7)
Motyw Podróże. Obsługiwane przez usługę Blogger.